Przygody, nowe znajomości, smaki, zapachy… w podróży właśnie to kochamy! Ale pamiętaj, by od nadmiaru wrażeń i emocji nie stracić nie tylko głowy – ale i portfela. Nawet najlepsza wyprawa może szybko zmienić się w koszmar, jeśli Ty zostaniesz na jednym końcu świata – a Twoje pieniądze i karty kredytowe na drugim. Od kieszonkowców po zgubienie portfela w pośpiechu – zagrożeń jest mnóstwo.
Dlatego warto wiedzieć, jak dbać o bezpieczeństwo swoich pieniędzy, niezależnie od tego, czy wybierasz się na tydzień do Rzymu, czy planujesz kilkumiesięczną, backpackerską przygodę przez Amerykę Południową.
Poniżej przedstawiamy kilka sprawdzonych sposobów, które pozwolą Ci spać spokojnie i skoncentrować się na zbieraniu wspomnień. A nie kłopotów!
Zasada podziału
Zasada numer jeden: nie przechowuj wszystkich pieniędzy i kart w jednym miejscu. Choć w podróży z jednym plecakiem to wydaje się skomplikowane – nie jest niemożliwe! Jeśli wieziesz gotówkę (nawet taką na „czarną godzinę”), rozłóż ją pomiędzy różne skrytki: kieszenie w plecaku, nerkę, pas biodrowy, a nawet sekretną kieszeń w pasku (więcej o tym niżej). Dzięki temu nawet, jeśli stracisz portfel lub część bagażu – nie zostaniesz z niczym.
Pas podróżny i sekretne schowki
Pasy podróżne noszone pod ubraniem, paski do spodni z ukrytymi kieszonkami, kieszonki na szyję… Dziś opcji na dyskretne i bezpieczne przechowywanie gotówki, kart i dokumentów jest sporo. Przyklejone do ciała lub ukryte w ubraniu, są praktycznie niewidoczne. I nie kuszą!
Sejfy i zamykane szafki hotelowe
W hostelach często znajdziesz zamykane szafki lub sejfy na bagaż. Zawsze korzystaj z nich do przechowywania tego, co dla Ciebie najcenniejsze – nie tylko gotówki czy dokumentów, ale np. laptopa i innej elektroniki. Sposobów na ich zamykanie jest mnóstwo (kody pin, magnetyczne karty, kłódki) – i choć wszystkie z nich są okej, do tych tradycyjnych polecamy wozić swoją kłódkę 😉 By mieć pewność, że tylko ty masz dostęp do swoich rzeczy. Jeśli nie ma szafek, zawsze możesz skorzystać z kłódki do… zamknięcia torby i plecaka. I już!
Ogranicz używanie gotówki
W wielu miejscach na świecie możesz płacić kartą lub korzystać z płatności mobilnych jak Apple Pay czy Google Pay. Używanie kart ogranicza ilość gotówki, którą musisz przy sobie nosić, co zmniejsza ryzyko kradzieży.
#tip
Korzystanie z aplikacji bankowych to świetny sposób na monitorowanie wydatków i szybkie zablokowanie karty w przypadku jej zgubienia lub kradzieży. Uwaga: upewnij się, że twoja aplikacja jest zaktualizowana, a telefon zabezpieczony hasłem (i to innym niż 1234 😉 ).
Ostrożność przy bankomatach
Jeśli musisz wybrać gotówkę, korzystaj z bankomatów w miejscach publicznych i dobrze oświetlonych, najlepiej w ciągu dnia. My często korzystamy z tych lotniskowych! Unikaj ustronnych bankomatów, a podczas transakcji zasłaniaj klawiaturę, aby nikt nie mógł podejrzeć twojego PIN-u. Ale to przecież już wiesz, prawda?
…i ostrożność w komunikacji publicznej
Autobusy, pociągi czy stacje metra to ulubione miejsca działania kieszonkowców. Chyba nie musimy ostrzegać, żeby nie trzymać portfela w tylnej kieszeni spodni ani w łatwo dostępnych miejscach plecaka? Możesz zainwestować w torbę lub plecak z zamkiem zabezpieczającym albo po prostu – przekładać ją na przód ciała w każdym zatłoczonym miejscu.
Nie afiszuj się
Jeśli lubisz markowe ubrania i gadżety – postaraj się nie afiszować z „metkami”, i nie obnosić się z drogimi zegarkami, biżuterią czy nowiutką elektroniką. Zwłaszcza w krajach, które nie są na topowych miejscach rankingu „Najbezpieczniejszych państw na świecie” (pisaliśmy o nich tutaj). Choć prawdopodobnie nie wtopisz się w tłum (ciężko jest w podróży na koniec świata nie wyglądać jak turysta 😉 ), to przynajmniej zniechęci potencjalnych złodziei.
Zaufanie do siebie
I na koniec, najważniejsze: zaufaj swojemu instynktowi. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak, prawdopodobnie… masz rację! Bądź świadomy swojego otoczenia i nie daj się zaskoczyć 😉
_
Bezpieczeństwo pieniędzy w podróży to spokój ducha, dzięki któremu możesz w pełni cieszyć się poznawaniem nowych miejsc i ludzi. Choć na pierwszy rzut oka zasad wydaje się dużo – szybko wchodzą w krew i stają się tak automatyczne, jak mycie zębów. Bezpiecznych podróży!
